Zielony żoliborz

Cześć,

potrzebuję porady w sprawie zakupu liczarki do banknotów. Prowadzę działalność, w której coraz częściej mam do czynienia z gotówką i ręczne liczenie zaczyna być nie tylko męczące, ale też czasami zawodne. Zdarzają się pomyłki, a przy większych kwotach każde przeliczenie zajmuje sporo czasu. Dlatego myślę o zakupie urządzenia, które przyspieszy ten proces i jednocześnie zwiększy jego dokładność.

Zastanawiam się, na co zwracać uwagę przy wyborze liczarki. Nie wiem, czy wystarczy podstawowy model, który po prostu liczy ilość banknotów, czy może warto zainwestować w sprzęt, który rozpoznaje nominały i wykrywa fałszywe banknoty. Nie mam też doświadczenia z konkretnymi markami ani modelami, dlatego chętnie poznam Wasze opinie – zarówno pozytywne, jak i negatywne. Zależy mi na sprzęcie, który będzie w miarę niezawodny, nie zacina się i nie wymaga ciągłego serwisowania. Budżet mam raczej średni – nie chcę przepłacać, ale też nie szukam najtańszego rozwiązania, które po kilku miesiącach przestanie działać.

Czy ktoś z Was korzysta na co dzień z liczarki i może coś polecić? Albo odradzić konkretne modele, z którymi miał problemy? Będę wdzięczny za każdą wskazówkę i doświadczenie z pierwszej ręki. Chciałbym podjąć możliwie dobrą decyzję i kupić sprzęt, który realnie ułatwi mi codzienną pracę.