Zielony żoliborz

forum mieszkańców osiedla ZIELONY ŻOLIBORZ


#31 2010-04-26 10:48:47

tomi

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 6
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

Wedlug mnie inwestycja ZZ to swietne miejsce na mieszkanie, razem z zona bardzo nastawilismy sie na zakup. Zarezerwowalismy sobie mieszkanie, ktore nam bardzo odpowiadalo, cena co prawda nie mala jak za dziure w ziemi ale dla nas akceptowalna...sadzilismy, ze problem wyboru mieszkania mamy juz za soba. Jednak nie. Nie jest to nasz pierwszy zakup mieszkania, swiadomi ryzyka takiego zakupu od razu udalismy sie z umowa przedwstepna do specjalisty, ktory po analizie stwierdzil ze tak zla umowa spotkal sie pierwszy raz. Rozczarowalismy sie bardzo, ale uswiadomil nam, ze w tym momencie nie kupujemy mieszkania a jedynie zobowiazanie dewelopera do wybudowania lokalu, ktore w nalezyty sposob nie jest dla nas zabezpieczone poprzez zapisy w umowie. Stwierdzil, ze jest tak wiele ukrytych kruczkow ze nalezloby praktycznie cala umowe zmenic. Wyglada, jakby deweloper obawial sie czegos dlatego tak napisal umowe. Okazuje sie rozwniez, ze z Turretem faktycznie ta spolka ma niewiele wspolnego. W okoliach Rydgiera juz niebawem zaczna sprzedawac inni dweloperzy (podobno powstanie tam ok 20tys mieszkan) wiec zdecydowalismy sie poczekac. Nie wiem jakie wpisy udalo sie wynegocjowac osobom ktore juz dokonaly zakupu, ale nie chce mi sie wierzyc, ze zaakceptowaly umowe w takiej formie jakiej dostaly od dewelopera. Prosze, podzielcie sie swoimi doswiadczeniami.

Offline

 

#32 2010-04-26 12:09:21

Tunia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 108
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

Witam wszystkich! Ja, podobnie jak Tomi, zarezerwowałam z mężem mieszkanie, ale nie podpisałam jeszcze umowy. Na razie poprosiłam o umowę i trochę ją postudiowałam. Rzeczywiście jest tam kilka punktów, do których mam zastrzeżenia. Mam do wszystkich pytanie: czy ktoś z Was chciał przeprowadzić jakieś poważniejsze zmiany w mieszkaniu? Mieszkanie, które zarezerwowaliśmy ma 51 m2 i jest tam tylko pokój z kuchnią. Chcielismy z ZZ wynegocjować przeniesienie kuchni do salonu, ale nie wyrazili zgody, gdyż twierdzą, że mogą im później nie odebrać budynku. Jestem trochę zdziwiona gdyż mój brat miał podobną sytuację i jego developer wyraził zgodę i w dodatku nie pobrał za to zadnej opłaty. Pani z ZZ twierdzi, że takie zmiany będziemy mogli wprowadzić sobie sami jak odbierzemy mieszkanie (tylko ciekawe kto na to wyrazi zgodę). Szkoda,że nie ma możliwości porozmawiania bezpośrednio z architektem. Myślałam, zeby zadwonić do Turret, ale skoro oni nie maja nic wspólnego z ZZ...

Offline

 

#33 2010-04-26 12:16:02

tomi

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 6
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

Tunia napisał:

Witam wszystkich! Ja, podobnie jak Tomi, zarezerwowałam z mężem mieszkanie, ale nie podpisałam jeszcze umowy. Na razie poprosiłam o umowę i trochę ją postudiowałam. Rzeczywiście jest tam kilka punktów, do których mam zastrzeżenia. Mam do wszystkich pytanie: czy ktoś z Was chciał przeprowadzić jakieś poważniejsze zmiany w mieszkaniu? Mieszkanie, które zarezerwowaliśmy ma 51 m2 i jest tam tylko pokój z kuchnią. Chcielismy z ZZ wynegocjować przeniesienie kuchni do salonu, ale nie wyrazili zgody, gdyż twierdzą, że mogą im później nie odebrać budynku. Jestem trochę zdziwiona gdyż mój brat miał podobną sytuację i jego developer wyraził zgodę i w dodatku nie pobrał za to zadnej opłaty. Pani z ZZ twierdzi, że takie zmiany będziemy mogli wprowadzić sobie sami jak odbierzemy mieszkanie (tylko ciekawe kto na to wyrazi zgodę). Szkoda,że nie ma możliwości porozmawiania bezpośrednio z architektem. Myślałam, zeby zadwonić do Turret, ale skoro oni nie maja nic wspólnego z ZZ...

...maja wspolnego prezesa. z KRS nic wiecej nie wynika

Do umowy dolaczone sa szkice nie plany, a to zdecydowanie nie to samo. w umowie garazu natomiast pojawia sie mapka.

Ostatnio edytowany przez tomi (2010-04-26 13:00:48)

Offline

 

#34 2010-04-26 15:25:59

szrek

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-18
Posty: 157
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

tomi napisał:

... swiadomi ryzyka takiego zakupu od razu udalismy sie z umowa przedwstepna do specjalisty, ktory po analizie stwierdzil ze tak zla umowa spotkal sie pierwszy raz. Rozczarowalismy sie bardzo, ale uswiadomil nam, ze w tym momencie nie kupujemy mieszkania a jedynie zobowiazanie dewelopera do wybudowania lokalu, ktore w nalezyty sposob nie jest dla nas zabezpieczone poprzez zapisy w umowie. Stwierdzil, ze jest tak wiele ukrytych kruczkow ze nalezloby praktycznie cala umowe zmenic.

W takim razie ponad 100 (dokładnie 110 - do 24.04.2010) umów podpisali ludzie delikatnie mówiąc "myślący inaczej"? Bo tyle lokali już zostało sprzedane.
Czytając niektóre wypowiedzi przypomina mi się "Alternatywy 4" i świetna rola J.Kobuszewskiego namawiającego do rezygnacji z mieszkania z powodu złego wykonania itp. Przecież żyjemy w państwie demokratycznym (podobno) i nikt nikogo do niczego nie zmusza. Chcesz - kupujesz, nie chcesz - nie kupujesz - masz prawo wyboru. Jeżeli ktoś będzie chciał zrobić przekręt to nawet najdoskonalsza umowa mu w tym nie przeszkodzi. BTW Turret "wybudował" już "Zielone Zacisze" jak i Wola Tower, i jakoś nie słychać o "przekręcie".

Ludzie, więcej optymizmu.
Przestańmy więc szerzyć defektyzm i cieszmy się postępującymi pracami na budowie.
Pozdrawiam.

Offline

 

#35 2010-04-26 15:39:53

tomi

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 6
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

Wlasnie, problem ze nie podpisujesz umowy z Turret, tylko z firma ktora jeszcze nic nie wybudowala. Skad masz takie prezycyjne informacje jesli chodzi o ilosc sprzedanych mieszkan ? Ta firma wg mnie liczy wlasnie na takie osoby ktore nie wczytuja sie umowe, bo jak to wyjasnic inaczej.

Ostatnio edytowany przez tomi (2010-04-27 11:11:46)

Offline

 

#36 2010-04-26 16:05:06

szrek

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-18
Posty: 157
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

tomi napisał:

Wlasnie, problem ze nie podpisujesz umowy z BTW Turret, tylko z firma ktora jeszcze nic nie wybudowala. Skad masz takie prezycyjne informacje jesli chodzi o ilosc sprzedanych mieszkan ? Ta firma wg mnie liczy wlasnie na takie osoby ktore nie wczytuja sie umowe, bo jak to wyjasnic inaczej.

Po pierwsze - nikt nikogo nie zmusza do podpisywania umowy - wolna wola. Zresztą jak napisałeś, podobno, inni mają budować w tych okolicach - zasięgałem języka w tej sprawie i jest to najwcześniej rok 2012, tylko chyba Robyg wcześniej będzie chciał, ale jeszcze nie sprzedał tego co wybudował. Być może nie każdy może lub chce tyle czasu czekać i też nie mieć pewności, czy umowy będą zgodne z ich oczekiwaniami.
Po drugie - źródło informacji jest wiarygodne - tu od razu oświadczam, że nie mam i nie miałem żadnych związków ani układów z deweloperem.
Po trzecie - jak pisałem Turret wcześniej "wybudował" Zielone Zacisze, które również było spółką na czas budowy jak teraz jest Zielony Żoliborz.
Po czwarte - czyli zakładasz, że Ci, którzy kupili mieszkania tylko umieją  podpisać się krzyżykiem, bo o czytaniu już nie wspomnę.
PS. BTW - to skrót od "by the way" czyli po polsku "przy okazji".
Pozdrawiam.

Offline

 

#37 2010-04-26 16:31:19

jacek

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-03-13
Posty: 7
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

szrek masz rację - mamy wolny wybór ale czy to źle, że chcemy sie podzilić wątpliwościami z innymi zainteresowanymi?
czy też możę chodzi o to, że im większa wiedza na temat "kruczków" w umowie tym trudniej prowadzić sprzedaż......

ja na razie czekam, nikt mnie nie zmusza do kupienia i ja także nikogo nie namawiam do rezygnacji z kupna. Podaję tylko informacje na temat umowy przygotowanej przez TD.
Bardzo chętnie poczytałbym informacje o zapisach w umowach juz podpisanych. Czy dokonano jakiś zmian? Czy TD chętnie zmienia zapisy(bardzo korzystne zresztą dla siebie)?

To nie jest defetyzm tylko komplet informacji - ja po prostu mam wątpliwości

pozdrawiam

Offline

 

#38 2010-04-26 23:47:40

kidbs

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-24
Posty: 80
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

Witam,

JA jestem po podpisaniu umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego. Notariusz był "Mój" nie od developera co oznaczało, że musiałem zapłacić pare złotych ale za to dokonałem wielu zmian w umowie. Tak ogólnie to umowa jest kiepsko napisana. Nie ma co sobie mydlić oczu. Ale nie wiem czy wiele osób czytało też inne umowy. Ja czytałem i to na inwestycje dużo kosztowniejsze niż ZZ i pojawiały się podobne zapisy dotyczące oddania kluczy a nieokreśloność standardu i klauzule abuzywne są standardem. Niestety. Ale wracając do mojej umowy chciałem się podzielić dwoma, podstawowymi zmianami jakie udało się wynegocjować.
W akcie poprzestawiały mi się paragrafy więc będę opisywał miejsce z poprawkami

W części (bardzo ważnej) dotyczącej terminu oddania mieszkania udało się wymusić na developerze sztywny termin. Nie jest to nawet pierwszy kwartał 2012 ale jest. Taki bezpiecznik, że jak do tego terminu mieszkania nie będzie to następują określone konsekwencje.

W części: "Strony ustalają następujące raty i terminy płatności rat ceny określonej w §4"
Mam w punkcie d ( w skrócie) rata płatna w terminie ... jednakże nie wcześniej niż po zakończeniu budowy budynku (sporo walki o to było).

Pewnie nie wszystkich takie zmiany by usatysfakcjonowały, ale jak pisał Shrek mamy wolny wybór. Ja się zgodziłem na to ryzyko i mam nadzieję, że nie będę żałował

pozdrawiam i powodzenia w walce

Offline

 

#39 2010-04-27 09:36:43

Tunia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 108
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

Mam pytanie do kidbs. Nigdy wcześniej nie kupowałam mieszkania i moja orientacja w temacie jest średnia w jaki sposób negocjujesz zmiany w umowie? Czy przesyłasz do developera propozycje zmian czy umawiasz się na podpisanie umowy i wtedy w obecności notariusza negocjujesz? A możesz powiedzieć na kiedy udało Ci się wywalczyć odbiór mieszkania?

Offline

 

#40 2010-04-27 11:15:34

tomi

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 6
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

szrek napisał:

tomi napisał:

... swiadomi ryzyka takiego zakupu od razu udalismy sie z umowa przedwstepna do specjalisty, ktory po analizie stwierdzil ze tak zla umowa spotkal sie pierwszy raz. Rozczarowalismy sie bardzo, ale uswiadomil nam, ze w tym momencie nie kupujemy mieszkania a jedynie zobowiazanie dewelopera do wybudowania lokalu, ktore w nalezyty sposob nie jest dla nas zabezpieczone poprzez zapisy w umowie. Stwierdzil, ze jest tak wiele ukrytych kruczkow ze nalezloby praktycznie cala umowe zmenic.

W takim razie ponad 100 (dokładnie 110 - do 24.04.2010) umów podpisali ludzie delikatnie mówiąc "myślący inaczej"? Bo tyle lokali już zostało sprzedane.
Czytając niektóre wypowiedzi przypomina mi się "Alternatywy 4" i świetna rola J.Kobuszewskiego namawiającego do rezygnacji z mieszkania z powodu złego wykonania itp. Przecież żyjemy w państwie demokratycznym (podobno) i nikt nikogo do niczego nie zmusza. Chcesz - kupujesz, nie chcesz - nie kupujesz - masz prawo wyboru. Jeżeli ktoś będzie chciał zrobić przekręt to nawet najdoskonalsza umowa mu w tym nie przeszkodzi. BTW Turret "wybudował" już "Zielone Zacisze" jak i Wola Tower, i jakoś nie słychać o "przekręcie".

Ludzie, więcej optymizmu.
Przestańmy więc szerzyć defektyzm i cieszmy się postępującymi pracami na budowie.
Pozdrawiam.

...nie chce czepiac sie slowek, ale jak bylem pierwszy raz w biurze jakos w marcu to poinformowano mnie ze juz ponad 100 mieszkan sprzedali. bylem pod wrazeniem bo zdaje sie zaczeli sprzedaz pod koniec lutego. Czy to by znaczylo sie im sprzedaz calkowicie siadla czy .... ?

Offline

 

#41 2010-04-27 13:21:11

kawanagila

Administrator

Zarejestrowany: 2010-03-10
Posty: 274
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

ale tu się gorąco zrobiło.. jestem daleki od bezkresnego zaufania do ZZ, ale widzę też, że niektóre osoby trochę chyba przeginają w drugą.. dla mnie najważniejsze powód przystąpienia do tej inwestycji to duża szansa, że budynek faktycznie powstanie.. co do sporu, czy to turret dewelopment buduje, czy też ktoś się pod niego podszywa(?) to jak chcecie prześledzić udziały w turrecie, to są to zagraniczna firma powiązana z funduszami inwestycyjnymi, a sp. zielony żoliborz została powołana do wybudowania tej inwestycji. jest to dobra praktyka, bo właśnie problemy finansowe spółki matki nie przenoszą się bezpośrednio na naszą inwestycję. jeśli właścicielem sp. ZZ była by inna spółka (np. turret) to nie była by ona i tak gwarantem naszych roszczeń. Po co deweloper turret chwali się tą inwestycją? a może nie wie, że ktoś się pod niego podszywa i maluje sobie jego logo na płocie?? te spółki są powiązane kapitałowo poprzez zagranicznych właścicieli i tyle. Ja też pokazywałem umowę prawnikom, analitykom bankowym, i nikt nie stwierdził, że umowa jest "fatalna" i zawiera "olbrzymią liczbę kruczków". Ale jakich konkretnie? widziałem różne umowy różnych deweloperów w wawie i umowa jest "typowa". na pewno nie jest idealna, i dość mocno zabezpiecza dewelopera, ale gwarantuje jednak ostateczny termin zakończenia budowy i podpisania aktów notarialnych. ktoś pisał, że dziwne jest, że najpierw trzeba zapłacić pieniądze, a później dopiero można odebrać mieszkanie. Ale to jest właśnie głównym założeniem umowy kupna-sprzedaży, w którym za zamówiony towar się płaci, bo wykonawca na zlecenie kupującego wykonał prace na swój koszt. w trakcie odbioru sprawdza, się, czy wykonano to zgodnie z umową i w przypadku uchybień wzywa się wykonawce do dokonania poprawek. ale nie można odmówić zapłaty za mieszkanie i wycofać się z umowy, bo mamy popękane parapety. to była by dopiero rulekta. jeżeli deweloper wybuduje budynek niezgodznie z planem, to nie dopełni podstawowego zobowiązania wynikającego z umowy i będzie zobowiązany zapłacić na karę umowną określoną w umowie. ale mnie, jako klienta taki scenariusz nie interesuje za bardzo, bo nie zamierzam latami biegać po sądach i mieszkać pod mostem.
gdzieś czytałem też o kruczku w umowie, że trzeba będzie płacić za utrzymanie części wspólnych budynku. A kto inny płaci za to, jak nie mieszkańcy w czynszu?! płacić będzie także deweloper wspólnocie za niesprzedane mieszkania, których będzie po prostu właścicielem.
co do zmiany usytuowania kuchni itp. to różnie deweloperzy do tego podchodzą, ale w przepisach budowlanych nie wystarczy po prostu przeciągnąć symbolu kuchni z jednego rogu w inny ( a po oddaniu mieszkania już jest to proste), bo jest tu dużo norm do spełnienia, dotyczących wentylacji, odciągów, nawet minimalnej szerokości ścian działowych i w trakcie odbioru inspekcji budowlanej, faktycznie mogą się pojawić żądania przywrócenia zmian do stanu zgodnego z zatwierdzonym planem architektonicznym.
generalnie, najbezpieczniej jest poczekać, aż budynek wybudują, i kupić od razu w formie aktu. zero stresu.

a tak ogólnie, to jakiś czas temu kupiłem sobie samochód i zapisałem się na forum internetowe dotyczące tego modelu. i jak zacząłem je czytać, to okazało się, że to cud, że jeszcze żyję, bo już dawno wszystko się powinno rozlecieć, zalać, wybuchnąć, zardzewieć itd.. no ale żyję, założyłem to forum i nie chciałbym znowu się dowiadywać, że jest dramat..
pozdrawiam wszystkich przyszłych sąsiadów jak i tych niedoszłych

Offline

 

#42 2010-04-27 14:21:20

szrek

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-18
Posty: 157
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

jacek napisał:

... ale czy to źle, że chcemy sie podzilić wątpliwościami z innymi zainteresowanymi?
czy też możę chodzi o to, że im większa wiedza na temat "kruczków" w umowie tym trudniej prowadzić sprzedaż......

...ja na razie czekam, nikt mnie nie zmusza do kupienia i ja także nikogo nie namawiam do rezygnacji z kupna.

I właśnie o to chodzi. O wymianę konkretnych informacji, bo tych nigdy za wiele, a nie zakładanie z góry, że deweloper to potencjalny naciągacz i złodziej i tylko czyha  na bezmózgowych klientów, którzy jak stado baranów samo idzie na rzeź. Dlatego też dyskutujmy, ale rzeczowo i merytorycznie, a nie twórzmy spiskowej teorii.
I to tyle w tym temacie z mojej strony.
Pozdrawiam.

Offline

 

#43 2010-04-27 14:29:28

aniap

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 5
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

... tylko jak budynek wybudują, podejrzewam, że już nie będzie wolnych mnieszkań...  Ponad 30% jest już sprzedane. Przychylam się do sąsiada Kawanagili - więcej optymizmu, bo się wykończycie zanim zaczniecie mieszkać. Cały stres jeszcze przed Wami! Zajmijcie się czymś przyjemniejszym np wybieraniem koloru płytek w łazience :-) Pozdrawiam!

Offline

 

#44 2010-04-27 14:50:51

tomi

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 6
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

kawanagila piszesz, ze deweloper gwarantuje jednak ostateczny termin zakończenia budowy i podpisania aktów notarialnych ? czy potrafisz dokladnie podac obie daty ? Mam na mysli date prawomocnego pozwolenia na uzytkowanie budynku, bo wpis do Dziennika Budowy nie wiąrze dalszej czescu umowy. Czy deweloper daje mozliwosc odstapenia Kupujacego od umowy w razie opoznien ? To nie teoria spiskowa, ale bardzo wazny zapis.

Offline

 

#45 2010-04-27 17:50:09

kidbs

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-24
Posty: 80
Punktów :   

Re: UMOWA PRZEDWSTEPNA

tomi napisał:

kawanagila piszesz, ze deweloper gwarantuje jednak ostateczny termin zakończenia budowy i podpisania aktów notarialnych ? czy potrafisz dokladnie podac obie daty ? Mam na mysli date prawomocnego pozwolenia na uzytkowanie budynku, bo wpis do Dziennika Budowy nie wiąrze dalszej czescu umowy. Czy deweloper daje mozliwosc odstapenia Kupujacego od umowy w razie opoznien ? To nie teoria spiskowa, ale bardzo wazny zapis.

Masz rację! Deweloper nie podaje tych dat. Są one zupełnie nie określone. Jedynie to mamy termin zakończenia inwestycji. A potem jeszcze wszystkie procedury, które mogą się ciągnąć w nieskończoność. Problem polega na tym, że trzeba zapłacić przed ukończeniem inwestycji wszystkie raty, a potem modlić się żeby wszystkie instalacje zadziałały i aby deweloper dostał pozwolenie na użytkowanie budynku. Bez konkretnej daty, trudno się skarżyć komuś, że nie dostaliśmy mieszkania mimo iż zapłaciliśmy za nie.


Tunia - Ja negocjowałem większość za pośrednictwem emaila. Zresztą było to bardzo miłe negocjowanie. Bez stresu i ponaglania. Od daty rezerwacji do podpisania umowy i pierwszej transzy upłynęło sporo czasu. Ostateczne zapisy ustaliliśmy wspólnie z notariuszem i Dyrektorem biura sprzedaży w przy czytaniu Aktu. Przyznać muszę, że pełna kultura. Może porównywanie kogokolwiek do JW to nie najlepszy pomysł ale wiem, że negocjowanie z nimi wygląda dużo gorzej. Powodzenia!

Ostatnio edytowany przez kidbs (2010-04-27 17:56:45)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
berlin-hotel.pl HĂŠbergement ZacatlĂĄn