Zielony żoliborz

po 2 minutach czytania takich tekstów, zaczyna boleć głowa i trzeba jak najszybciej odstawić to i wyjść na świeże powietrze. Niezrozumiałość tekstu wynika chyba z tego, że zamiast działki, gruntu, używa się pojęcia nieruchomości gruntowej i czasem nawet w skrócie nieruchomości (!?), po pierwszym przeczytaniu wyobraziłem sobie, że ktoś chce coś dobudować (zabudować - świetne określenie, i'm shocked!) do istniejącego budynku. generalnie to prawo wprowadza chyba jeszcze więcej zamętu - bo np. deweloper może z właścicielem działki ustalić, że wybudowana (ZABUDOWANA:)) nieruchomość stanie się częścią nieruchomości gruntowej, ponadto właściciel gruntu może mieć szansę wykupu Zabudowy od ZABUDOWCY, właściciel może się też domagać przeniesienia na niego prawa do budynku, jeśli został on ZABUDOWANY (wybudowany), bądź użytkowany niezgodnie z ustaleniami warunków zabudowy. dla nas plus by był taki, że pojawia się maksymalne podniesienie opłat o 10% co trzy lata. ale to już chyba trochę za późno, bo co miało zdrożeć, już zdrożało. Nigdzie też nie ma słowa o możliwości wykupu nieruchomości gruntowej wraz z ZABUDOWĄ od właściciela..
Generalnie mam wrażenie, że chodzi o to, aby przestraszyć ludzi, żeby na własną rękę nie kupowali nieruchomości, bo zanim ktoś się przekopie przez wszystkie zapisy i postanowienia w księgach wieczystych - gdzie te wszystkie nowe ustalenia mają się znajdować, to chyba wymięknie i pójdzie do notariusza..

Dziwne.... dzwoniłem do handlowca z Robyga.... i oni podobno płacą około 9zł za m2. Czyżby nasza działka była więcej warta ?

Ale 9zł czy 13zł -co za różnica ... podziękujcie pani inżynier:

http://autobusczerwony.blox.pl/resource … k_prac.jpg

Ostatnio edytowany przez KL13 (2011-01-29 17:45:38)

greenhause napisał:

Spoko!Gmina już nam dołoży podwyżkę -oni lubią okrągłe liczby np.100 %,200%......Szykujcie teksty na odwołania od decyzji.

Raczej szykujmy (zbierajmy) już pieniądze na nowy podatek - http://podatki.wp.pl/kat,66248,title,Ka … omosc.html. Gruntowy i od nieruchomości to mały pikuś.