Zgodnie z nowelizacją ustawy o księgach wieczystych i hipotece, która ma wejść w życie 20 lutego 2011 roku (art 76.). „W razie podziału nieruchomości hipoteka obciążająca nieruchomość obciąża wszystkie nieruchomości utworzone przez podział (hipoteka łączna). Hipoteka na części ułamkowej nieruchomości obciąża w tym samym zakresie części ułamkowe wszystkich nieruchomości utworzonych przez podział.
Oznacza to, że na każde z naszych mieszkań (bez względu na to, czy chcemy, czy nie) będzie obciążała hipoteka zabezpieczająca kredyt, jaki na budowę pobrał deweloper w banku finansującym.
Mam pytanie, czy ktoś może już sprawdził (w banku? U Dewelopera?) czy w przypadku zapłaty przez przyszłego lokatora całości ceny nastąpi zwolnienie hipoteki „deweloperskiej” i nie zostanie ona przeniesiona na lokal tj. bank finansujący dewelopera przedstawi oświadczenie (promesę), że wyda zgodę na tzw. „bezobciążarowe” wydzielenie lokalu z nieruchomości obciążonej, czyli na wydzielenie lokalu do nowej KW bez przenoszenia hipoteki?

ja mam w umowie paragraf 9 p.6 coś takiego:
"sprzedawca zobowiązuje się do przekazania na wniosek kupującego kserokopii dokumentów związanych z inwestycją i lokalem, którymi dysponuje, potrzebnych do uzyskania przez kupującego kredytu na zakup lokalu. W przypadku zażądania przez kupującego wydania promesy lub zaświadczenia o zgodzie na bezobciążeniowe wydzielenie lokalu od banku finansującego inwestycję kupujący pokrywa wszystkie koszty (opłaty bankowe) wydania tego rodzaju dokumentów w wysokości zgodnej z obowiązującą tabelą prowizji i opłat banku finansującego inwestycję. Ponadto będzie te zaświadczenia odbierał we własnym zakresie w siedzibie 18O PKO BP.."
sorry, jest też w paragrafie 1, p.2a:
"W związku z realizacją budynku sprzedawca zastrzega sobie prawo do: zmiany stanu działu 4 księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości. Sprzedawca jednocześnie zobowiązuje się, że po wykonaniu przez kupującego wszystkich zobowiązań finansowych wynikających z niniejszej umowy lokal mieszkalny nie będzie obciążony hipotecznie"

To są historyczne wpisy .                                                                                                                            Teraz już jest pewnik -nowa ustawa wchodzi w życie 20 lutego 2011.Deweloper wpisze w hipotekę każdego właściciela lokalu swoje długi.Kredytobiorcy będą uszczęśliwieni,mają dwa kredytu do spłacenia.
To widmo czarnej przyszłości.Teraz pytanie:jak to wygląda w przypadku naszej sytuacji na linii PKO-Turret?

Odsyłam do artykułu pt. "Hipoteka deweloperska z mocą wsteczną", Dariusz Pluta, Rzeczpospolita z dnia 29 grudnia 2010 roku, żółte strony - C8. Sprawa rzeczywiście jest niepokojąca - bo to, czy będziemy mieli hipotekę dewelopera na naszym mieszkaniu w znacznej mierze zależy od woli banku finansującego inwestycję (PKO). Proponuję wystąpić z wnioskiem o udzielenie promesy dotyczącej zgody na bezobciążeniowe wydzielenie lokalu (oczywiście pod warunkiem zapłaty całości ceny).

a ja słyszałem, czy gdzieś czytałem, że podobno na naszym osiedlu deweloper będzie wyłączał oświetlenie o 22, bo zgodnie z nowymi przepisami na terenach miejskich obowiązuje cisza nocna i brak światła w budynku ułatwi utrzymanie ciszy w ramach osiedla. Czytałem gdzieś o tym i radzę się tym zainteresować na POWAŻNIE!! kupno mieszkania to nie wizyta w Media markcie..

Też to słyszałem, tyle tylko, że nie deweloper będzie wyłączał światło, ale specjalnie wybrani i przeszkoleni strażnicy miejscy o donośnym głosie będą chodzić i wołać: JUŻ DZIESIĄTA NA ZEGARZE, ŚWIATŁA GASIĆ GOSPODARZE. A kto się nie zastosuje to mandacik, a co!

Czy jeszcze jakieś niespodzianki w 2011 nas czekają? Bo jak na razie co informacja to gorsze mam samopoczucie... Czy jeszcze jakieś zajebistości z szafy wypłyną....? jakieś podwyżki?
Bo jak na razie to: podwyżka VAT, podwyżka 1000krotna użytkowania wieczystego, jakieś hipoteki dewelopera... O czymś zapomniałem?

możemy na trzy cztery wszyscy odstąpić od umów z powodu wzrostu VAT.. ale by było zamieszanie w Turrecie ;)

No ba. Nie zapomnij o odwrotnej hipotece po przejściu na emeryturę (o ile dożyjemy) :)

Jakiej znowu odwrotnej hipotece po przejściu na emeryturę? Co to jest ?

A tak na marginesie..., to co z tym VAT-em??? Będzie on w końcu wynosić 8% dla nas czy nie?
Nigdzie się nie mogę doczytać że jest 8%.,...

To znaczy, że jak spłacimy już wszystkie kredyty i inne zobowiązania do banku i przejdziemy na emeryturę, to będzie ona tak niska, że wystąpimy do banku o przejęcie naszego mieszkania. Ten przejmie je i będzie wypłacał określoną kwotę na nasze konto abyśmy mogli żyć godnie i radośnie:) To jest właśnie odwrócona hipoteka.

Już obowiązuje.

Bubal: A skąd ta pewność? Czy mógłbyś wkleić jakiś link do artykułu mówiącego że VAT za kupno mieszkania wzrośnie z 7 na 8 ? JA znajduje tylko takie artykuły:

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly … _proc.html


w których jest napisane ze minister finansów będzie mógł obniżyć stawkę z 8 na 7 na niektóre towary i usługi. I będzie mógł to zrobić max do końca stycznia.

pewność np. stąd:
http://www.epodatnik.pl/index.php?optio … mitstart=5

najlepsze, że gdzieś czytałem, że rząd nie wyklucza dalszych podwyżek w lipcu 2011 i styczniu 2012..

Rozumiem, że w myśl umowy, Turret będzie wysyłać odpowiednie zawiadomienie, w których przeciągu 14 dni klient może zrezygnować. Tak?
Jeżeli tak, to ktoś kto gdzieś wcześniej pisał o mieszkaniu i rezygnacji z niego....ma problem rozwiązany jakby z automatu...

Z utęsknieniem czekam na pismo  od dewelopera o podwyżce VAT.Zgodnie z umową mogę odstąpić od niej bez ponoszenia kosztów.Odpadnie mi skandaliczna  hipoteka założona za długi developera,odpadnie mi haracz- podatek za użytkowanie wieczyste.

greenhause napisał:

Z utęsknieniem czekam na pismo  od dewelopera o podwyżce VAT.Zgodnie z umową mogę odstąpić od niej bez ponoszenia kosztów.Odpadnie mi skandaliczna  hipoteka założona za długi developera,odpadnie mi haracz- podatek za użytkowanie wieczyste.

Jeżeli będziesz chciał kupić mieszkanie na rynku pierwotnym, które jeszcze nie zostało zbudowane zawsze trafisz na "skandaliczną hipotekę". Chyba nie ma dewelopera, który kredytowałby budowę ze swoich pieniędzy.  Tak więc deweloper musi wziąć kredyt z banku lub zebrać całość kwoty od przyszłych mieszkańców zanim zacznie cokolwiek budować (co nie wydaje mi się bezpieczniejszym rozwiązaniem dla klientów). Weź pod uwagę również fakt, że nowa ustawa dot hipoteki nie dotyczy jedynie Turreta ale wszystkich deweloperów. Ponadto zawsze można trochę ograniczyć ryzyko. Ja podpisałem umowę w formie aktu notarialnego, co spowodowało wpisanie do ksiąg wieczystych roszczenia dot. mojego lokalu.
Co się zaś tyczy podatku za użytkowanie wieczyste - to przyznaje, że choć wiedziałem, iż dotyczyć będzie ono naszego osiedla nie zdawałem sobie sprawy, że jego koszty (po ostatnich podwyżkach) mogą być naprawdę spore. Można więc wykorzystując obecną podwyżkę vat-u zrezygnować z zakupu mieszkania (dla mnie biorąc pod uwagę to, że musiałem zapłacić za notariusza oraz zmiany w projekcie wiązałoby się to ze stratą kilku tysięcy złotych oraz urlopu, który poświęciłem, żeby znaleźć nieruchomość mnie interesującą). Inna opcją może być jak najszybsze wykupienie gruntu przez mieszkańców. Należałoby zorientować się czy moglibyśmy otrzymać jakieś zniżki (dotychczas obowiązujące były całkiem spore) oraz rozłożyć spłatę w ratach. Pozwoliłoby to nam - mam nadzieję - w ciągu kilku lat wykupić grunt płacąc kwotę zbliżoną do podatku. Oczywiście jest tu wiele niewiadomych: kwota podatku, faktyczna (po ew. zniżce) kwota wykupu gruntu, itp. Ponadto, żeby to zrobić zgodę na wykup musiałoby wyrazić co najmniej połowa mieszkańców (odnośnie pozostałych trzeba by było załatwić to w sądzie). Jest z tym trochę zachodu, ale podobnie sprawa ma się ze znalezieniem odpowiedniego mieszkania, które będzie już wybudowane, będzie miało wykupiony grunt, fajną lokalizacje i za rozsądną cenę.

Jest kilka inwestycji w Warszawie w dobrych lokalizacjach i z prawem własności na rynku pierwotnym..... wystarczy dobrze się rozglądać... :)

greenhause napisał:

Z utęsknieniem czekam na pismo  od dewelopera o podwyżce VAT.Zgodnie z umową mogę odstąpić od niej bez ponoszenia kosztów.Odpadnie mi skandaliczna  hipoteka założona za długi developera,odpadnie mi haracz- podatek za użytkowanie wieczyste.

Człowieku, to jest Warszawa. Chcesz mieszkać w tym mieście, musisz się pogodzić z wyższymi kosztami. Nie siej fermentu.

KL13 napisał:

Jest kilka inwestycji w Warszawie w dobrych lokalizacjach i z prawem własności na rynku pierwotnym..... wystarczy dobrze się rozglądać... :)

Na pewno. Ale w wybudowanych budynkach (żeby hipoteka nie była obciążona kredytem - bo chyba w tym największy problem) fajnych lokali to chyba nie ma tak dużo. W każdym razie ja nie znalazłem. Ale oczywiście wszystko jest kwestią indywidualnych preferencji i możliwości finansowych.

Czy jest jakaś możliwość wymuszenia na deweloperze, aby w momencie odbioru kluczy i zapłacenia całości za lokal (nie ważne czy z kredytu czy gotówką) , dane mieszkanie było wolne od obciążeń i nigdy nic oprócz moich obciążeń, nie pojawi się w mojej KW?
Wiem że zaraz będzie ustawa, ale ja się zastanawiam , czy nie można wymusić na deweloperze jakiegoś aneksu do umowy, w którym on jednoznacznie stwierdzi, że bez względu na ustawę wchodzącą 20 lutego 2010 o treści:"...." , lokal nie będzie obciążony długami dewelopera - pod rygorem zerwania umowy oraz zwrócenia pieniędzy ?  Czy się ktoś orientuje , czy coś takiego jest możliwe ?



A poza tym mam zastanawiam się nad dwiema sprawami
1) Jeżeli kredyt deweloperski będzie siedział na naszych KW , to co z ew. wydzieleniem lokalu na własność z użytkowania wieczystego ? Chyba cała procedura nawet  nie ruszy i nie będzie możliwe dopóki lokal nie będzie wolny od obciążeń ?

2) druga sprawa, to kwestia aktów notarialnych. Czy takie obciążenie hipoteki będzie miało wpływ na kwotę kredytu jaki my zaciągamy? Tzn. czy nie będziemy płacić jakiegoś powiedzmy "ubezpieczenia" , bo np. bank w którym bierzemy kredyt powie że ten lokal nie jest wolny od zobowiązań i jest większe na nim ryzyko, bo jest obciążony jakimś tam kredytem od dewelopera, dlatego narzuci jakieś dodatkowe opłaty do momentu uwolnienia od "spuścizny" dewelopera ? Czy jest możliwe takie niebezpieczeństwo?

2. Faktycznie banki mogą obniżyć zdolność kredytową i jest to jeden z elementów, który bankom nie podoba się w ustawie, która me wejść w życie i lobbują za tym, żeby ją ponownie poprawić.